kwiecień 22

Gruit Kopernikowski

No to i udało mi się zawinąć na premierę tego piwka, które odbyło się w Browarni Starej Warszawskiej. Ogólnie: fajnie. Historyk Paweł, z Zamku Olsztyńskiego, dzielnie opowiadał o historii itd. Widać, że ludzie wkładają w to serce i chęci. Przewija się wątek hisotoryczny: 540 rocznica urodzin Kopernika była dniem kiedy rozpoczęto warzenie tego piwa (19.02).

Piwo samo w sobie: mętne jak pszenica. Kolor jasno słomkowy. Piany niewiele i szybko znikła. No i teraz najważniejsze smak: jak dla mnie czad. Ja tu czuję oprócz lawendy, grapefruita i ogólnie cytrusy… no i zielsko w tle. Nie czuć goryczki chmielowej bo rzeczywiście chmielu tu nie ma. Piwo jest mocno pijalne – mi naprawdę smakuje. Naszym zdaniem – idealne piwo na lato i mam wrażenie, że żeńska część populacji zdecydowanie polubi ten trunek…

Z technikalii: Z Pawła wyciągnęliśmy, że użyto drożdży górnej fermentacji ale nie chciał się już wygadać jakich dokładnie 🙂 Ekstrakt 12,5

listopad 16

Porter Warmiński – Kormoran

Rozniosło się już po świecie, że Kormoran załapał się na złoto na konkursie European Beer Star… Co ciekawe złoto zdobyły dla Polski tylko dwa piwa… oba czarne… i oba z Olsztyna 🙂

Jedno co wam powiem drogie dziatki to to, że warto mieć pod nosem taki browar. A czemu? Bo ktoś w końcu poszedł u nich po rozum do głowy i dla lokalnych knajp zaczęli lać do beczek, poza rześkim i wiśnią, także warnijskie, portera itd. No i powiem wam, że ich piwa z beczki i bez pasteryzacji (czyt. kastracji) są po prostu niesamowite. Ponoć nie pasteryzują bo nie mają maszyny do tego… DROGI BROWARZE: ani się ważcie kupować to świństwo.

Za mocnymi piwami nie przepadam ale gdy napotkałem w Starej Warszawskiej Portera z beczki to był to obowiązkowy punkt programu na ten wieczór. Niefiltrowany, niepasteryzowany. Rewelacja. Był tak gęsty, że momentami zastanawiałem się czy go jakąś żelatyną nie potraktowali.

Dla tych co jednak chcą spróbować czegoś niesamowitego to polecam niedawno wypuszczonego 5paka ze szklanką. Różnica jest taka, że w butelkach jest piwo leżakowane prawie dwa lata. To „zwykłe” ma TYLKO pół roku. No i powiem jak dla mnie po prostu rewelacja – tak aksamitnego portera jeszcze nie piłem.

Na koniec chciałbym napisać: Przyjeżdżajcie do Olsztyna bo tylko u nas można w knajpach pić piwo z Kormorana bez pasteryzacji, filtracji i prosto z tanków. Tylko u nas – ale niestety nie jest to prawda… ta tura portera i warnijskiego ponoć jest tylko wyjątkiem od reguły 🙁 Szkoda…

 

P.S. A językowym purystom piszących „porterU” to polecam zamawiać w knajpie „RadlerU” albo „PrzenicU”… błazenada po całości 🙂

Kategoria: Piwka | LEAVE A COMMENT
listopad 14

Podróże Kormorana – WeizenBock

Tym razem mam okazję próbować piwa dostępnego w pubie zarówno na etapie fermentacji jak i końcowego produktu. Na tapecie dziś pszeniczny koźlak z Kormorana. Rzadko u mnie ostatnio pojawiają się opinie o piwach ale tą recenzję piszę prosto po zakończeniu pracy, po ciężkim dniu… a tu premiera piwa 😉

Udało mi się dobić do niepasteryzowanej beczki prosto z browaru i do kompletu lane o poranku dnia dzisiejszego. Na to piwo natknąłem się także w czasie wizyty w browarze gdy było na etapie drugiego dnia fermentacji.

Piwko jak wygląda widać na zdjęciach. Kolorek w normie, piana także choć wyjątkowo szybko znikła. Piękna czapa momentalnie opadła. W smaku coś mi przypomina piwa domowe – taki specyficzny posmak drożdży ale różny od piw pszenicznych. Ogólnie coś mi tu nie pasuje – ale może to dlatego, że to pierwsze… pewnie drugie lub trzecie poszłoby lepiej. Muszę tu wrócić za kilka godzin i upewnić się w opinii 🙂

Na pewno podobają mi się etykiety. Wypukły druk + ciekawa kolorystyka… ogólnie spoko.

Ocenę końcową umieszczę po zapoznaniu się z wersją butelkową.

Kategoria: Piwka | LEAVE A COMMENT
październik 1

Zmiany na blogu…

Wyjazdy na imprezy „branżowe” zawsze nakręcają mnie do zmian.

Po pierwsze – wydzieliłem nowy dział pt. Cydry. Przejrzałem content bloga i wyszło na to, że mam przynajmniej 15 wpisów w tym temacie. Przyjrzałem się też statystykom oglądalności i wychodzi na to, że to właśnie ten content ściąga mi największy ruch 🙂

Po drugie – mocno ograniczę wpisy dot. piw tj. recenzji piw. Powody opiszę w kolejnych postach a wynika to z dyskusji na właśnie odbytej imprezie…

Po trzecie – pojawi się więcej wpisów dot. miodów pitnych i ich produkcji. W szczególności pojawi się więcej wpisów skierowanych na podbicie pozycji bloga na frazach, których ludzie szukają tj. przepisy na miód pitny. Sporo eksperymentuję w tym temacie i myślę, że byli by chętni skorzystać z wyników tych eksperymentów 🙂

Kategoria: Piwka | LEAVE A COMMENT
wrzesień 29

Blanche… z kija

Kiedyś popisałem się tym wpisem. Lat temu 3… Od tego czasu człowiek cośkolwiek liznął z piwnego świata 🙂

No i podczas wypadu na Piwny Blog Day wpadłem na genialny pomysł przyjazdu wcześniej i zwiedzenia co bardziej ciekawych wynalazków na poznańskim starym mieście. Metodologię zwiedzania obrałem zgodnie ze starą dewizą kolegi Szymona pt. „Choć nie jestem detektywem zawsze znajdę budkę z piwem” … no i znalazłem. Pierwsza była Brovaria na samym rynku gdzie siorbnąłem lokalną pszenicę… a potem zawinąłem zupełnym przypadkiem do Ministerstwa Browaru 🙂 No i o ile pszeniczka z Brovarii nie zrobiła na mnie jakiegoś niesamowitego wrażenia to w Ministerstwie dorwałem się do Blanche z kija. To był strzał w 10!

W poprzednim wpisie nie popisałem się znajomością pojęcia WitBier 🙂 Teraz jednak po wsadzeniu nochala w kufel i pierwszym siorbie stwierdzam, że to jest to. Ostatnio rozsmakowałem się chyba w białym piwie bo okazało się, że czasami w Starej Warszawskiej dają go z kija – co prawda w plastikowych beczkach, nomen omen, w których obecnie fermentuje u mnie cydr, ale jest naprawdę spoko. Ujmę tak – Blanche z kija jest mega lepsze. Smak kolendry po prostu wbija w stołek. Szykując u siebie eksperyment pt. „withoney” 🙂 czyli miód z kolendrą zastanawiałem się ile tych kuleczek władować w brzeczkę… Pijąc Blanche stwierdzam, że za mało dałem. Tego zielska można władować naprawdę dużo i dalej jest czad.

Ogólnie: Blanche z kija 10/10

Kategoria: Piwka | LEAVE A COMMENT