październik 14

Koreb Herbowe

Tym razem na topie wylądowało Korzenne Piwo z Koreba zwane Herbowe. Aklo 6%

Po w laniu w kufelek widać ciemny brązowy kolor. Piwo jest klarowne i nie ma żadnych osadów. Całkowity brak piany. Pachnie czymś słodkim, jakby czekoladą albo czymś podobnym. W smaku ciekawe, czuć jakieś przyprawy korzenne (cynamon? goździk?) ale na pewno jest rozgazowane i słodkie. Pije się w sumie miło i wchodzi ładnie. Goryczki brak. Mimo 6% alko nie czuć tego alkoholu – tak naprawdę czuję jakby to był jakiś soczek typu podpiwek a nie pełnowartościowe piwo. Po prostu milusie do podusi 🙂

Etykieta piwa doskonale pasuje do jego koloru. Grafik który to szykował jest niezły w swoich klockach…

Ogólnie: 8/10 … jakby miało choć trochę gazu to dobiło by do 10.

październik 12

Koreb po raz drugi

Tym razem z dwóch źródeł otrzymałem kilka różnych piwek marki Koreb… trafił mi się zarówno Miodowy, Łaskie jak i nowość u mnie pt. Korzenne.

W sumie większość tych piw już oceniałem … a Korzenne pojawi się niedługo jak będę miał czas siąść przy aparacie (jest pyszne :-))… ale dziś nie o tym. Tak sobie popijam te browary i czuję że chyba chłopaki ciut przesadzili z tym brakiem gazu. Owszem smak tych piw jest fajny i mocno specyficzny na rynku ale nie czuć w nich grama gazu. Trochę literatury o piwach to czytałem ale nigdzie nie natknąłem się na informację (albo sobie takowej nie przypominam)  że piwa tradycyjne były kiedyś aż tak rozgazowane. Pewnie to lokalna wariacja…

Podsumowując … panowie czy panie z browaru Koreb… zróbcie ciut więcej gazu w tym piwku – jest znakomite ale choć odrobinę bardziej buzujące byłoby o niebo lepsze 🙂

Kategoria: Piwka | LEAVE A COMMENT
sierpień 25

Wieselburger Stammbrau

Tym razem piwko przywiezione z Austrii. Alko 5.4%

Po nalaniu w kufelek czuć zapach słodu. Piwko słabo się pieni. Kolorek bardzo jasny, brak osadów, męt itd. W smaku czuć słodkie nuty słodu, chmiel jest w tle – niezbyt jednak mocno wyczuwalny. Gaz drapie w język ale nie jest upierdliwy.

Ciekawostka jest taka: te butelki w austrii są normalnie wymienialne w sklepie i nikt nie robi z tego nie wiadomo jakiej histerii.

Podoba mi się etykieta tej butelki – wyraźnie promuje się starych piwowarów. Umieszczony na etykiecie napis 1770 rzeczywiście do mnie przemawia. Niestety bariera językowa nie pozwala mi na zgłębienie tajników tego browaru 🙁

Ogólnie całkiem mi smakuje to piwko.

8/10

Kategoria: Piwka | LEAVE A COMMENT
czerwiec 26

Słowacki Palatin

Dziś na tapecie: Palatin czyli Tmawy Leżiak wprost ze Słowacji. 5% alko.

Zaraz po zlaniu widać że piwko jest idealnie czarne … i po prostu czarne.

Po zlaniu do kufelka pianki niewiele widać i właściwie była jasna choć dla ciemnych piw zazwyczaj jest ciemna. Zresztą szybko znikła więc nie ma co tu rozpaczać. W zapachu czuć przypalany słód oraz słodkie nuty zwykłego słodu.

Pierwszy łyczek a tu niespodzianka: piwko jest leciutkie i słodkawe w posmaku. Słabo gazowane i pije się doskonale. Gdyby nie czarny kolor to pozycjonowałbym je między piwami miodowymi a tradycyjnymi. Nie wiem czemu ale mocno przypomina mi ono Czarne Krusovice czy starego Hebana gdy był robiony w Czechach i nie nazwywał się „Dark Smooth” 🙂

Po prostu słodziutki „koniec dnia” … no tak sobie wkręcam powrót z pracy zahaczając o jakiś bar … a tam Palatin … no i chyba bym się ucieszył 🙂

Ogólnie: 10/10 Bo takie powinno być dobre piwo.

No i na koniec rzut oka na stronkę producenta … której w sumie nie mogę znaleźć ale dokopałem się opisu książki Aleksander Strojny „Piwnym szlakiem po Europie Środka” gdzie recenzent … Makłowicz Robert zresztą … wspomina o browarze Popper. Ogólnie znajduje się on w miejscowości Bytcza i chyba trzeba będzie dokonać tam nalotu 🙂

Kategoria: Piwka | LEAVE A COMMENT
czerwiec 23

Janów – nowości Mołotova

W Mołotovie pojawiło się nowe piwko, które z miejsca mi zasmakowało 🙂

Niestety znów zdjęcia robione komórką ;-(

Piwko ma tylko 5%, bardzo słabo gazowane ale jednocześnie lekkie i wyczuwalnym smakiem słodu. Po prostu tradycyjne, dobrze zrobione piwo.

Mi wchodzi wyśmienicie – po prostu chyba lubię takie lekkie piwka… Jednak muszę tu zaznaczyć że paca w czaszkę 🙂 bo piątek zakończył się mocno męczącą sobotą… Ale co ciekawe chyba jestem jednym z nielicznych którym to piwo smakowało. Co prawda Natka i Łukasz poparli moje zdanie ale już inni zdecydowanie nie podchodzili pod nie. Ewka twierdzi że mają tego parę skrzynek … nie omieszkam więc pomóc w ich opróżnieniu.

Rzut oka na googla i od razu rzuciły się w oczy dwie stronki: sama strona Browaru oraz co ciekawe opis browaru w Wikipedii. Ta pierwsza to jakaś granda (choć chwila grzebania pozwala dotrzeć do historii browaru) ale obie pokazują browar, który naprawdę ma tradycję. Ogólnie chyba podoba mi się ten browar bo widać że to ludzie go tworzą a nie korporacja.

Jak dla mnie 9/10.