Koreb Herbowe
Tym razem na topie wylądowało Korzenne Piwo z Koreba zwane Herbowe. Aklo 6%
Po w laniu w kufelek widać ciemny brązowy kolor. Piwo jest klarowne i nie ma żadnych osadów. Całkowity brak piany. Pachnie czymś słodkim, jakby czekoladą albo czymś podobnym. W smaku ciekawe, czuć jakieś przyprawy korzenne (cynamon? goździk?) ale na pewno jest rozgazowane i słodkie. Pije się w sumie miło i wchodzi ładnie. Goryczki brak. Mimo 6% alko nie czuć tego alkoholu – tak naprawdę czuję jakby to był jakiś soczek typu podpiwek a nie pełnowartościowe piwo. Po prostu milusie do podusi 🙂
Etykieta piwa doskonale pasuje do jego koloru. Grafik który to szykował jest niezły w swoich klockach…
Ogólnie: 8/10 … jakby miało choć trochę gazu to dobiło by do 10.
bardzo smaczne piwo i etykieta rzeczywiscie trafiona w kolorystyce. jedyne czego mi tam brakuje to informacje o fermentacji czyli co to za towar? jest ze piwo i jest ze ciemne, podane jest skład ino jakiemu procesowi było poddane nie ma, a to dosyc ważne o ile nie najwazniejsze. zna;lazlem na necie informacje ze to dark lager czyli dolna fermentacja moja ocena 10/10
Jak dla mnie zdecydowanie za słodkie. Przez tą słodycz, korzenny posmak jest ledwo wyczuwalny. Myślałem że może to takie piwo dla pań, mojej żonie jednak też przeszkadzała ta słodycz.
Spróbować warto. Raczej do bardzo okazjonalnego wypicia.
Ciekawe piwo. Jest bardzo słodkie i delikatnie gazowane, czekoladowo-piernikowe. Więcej niż jedno nie da rady, ale w zimowe wieczory wchodzi elegancko. :]
Niedobre!
Dzisiaj na festiwalu zdrowia w opolu bylo stanowisko z browaru koreb i kupiłam (za 7zł.) piwo korzenne ich produkcji. Piwo nie mialo piany, pierwsze wrazenia smakowe to wodnista delura i przede wszystkim zgniły smak. Ono smakuje jak bardzo rozcienczone, zgniłe wino. To “piwo”, które piłam nie bylo przeterminowane. Po prostu jest paskudne w smaku i nikomu go nie polecam. W skladzie na etykiecie: woda, słód jęczmienny, przyprawy korzenne i chmiel.
Przypraw korzennych praktycznie nie czuć.
Niestety ten browar słynie z tego, że robi takie numery tj. wystawianie skisłego piwa na imprezach regionalnych. Sam naciąłem się na tym ze dwa razy…
Te dostępne w sklepach zazwyczaj są spoko.