listopad 1

Wiśnia w Piwie

Teraz ciekawostka z Browaru Kormoran pt. Wiśnia w Piwie. alko 5.2%

Wlanie piwa w kufel dało zadziwiające efekty. Po pierwsze pieni się nieźle ale tak naprawdę to kolor jest istotny … piękna wiśnia. Piwo klarowne i naprawdę czadowo wygląda w kuflu. Zapach … no po prostu siadłem bo tak wiśniowy jakby to był soczek z wiśni a nie piwo. Nie czuć w zapachu chmielu – wiśnia chyba wszystko zabija. Pierwszy łyk: gazu niezbyt dużo, chmielowe i no oczywiście wiśniowe. Całość fajnie się komponuje i jest naprawdę czadowe bo nie wali jednocześnie procentami.

Osobiście wiśni nie lubię ale to wchodzi mi całkiem miło… i jakoś tak nie odrzuca.

Chyba podoba mi się etykieta – jakoś tak ciekawiej wygląda niż reszta piw w sklepach i rzuca się w oczy. Nie wiem czemu ale ktoś ustawił maszynę tak że tłucze numer partii na przedniej etykiecie… psuje to efekt. Hmmm dopiero gdy zacząłem się przyglądać temu numerowi partii to zobaczyłem, że pod wisienkami jest jakieś logo w srebrnym tłoczeniu – całkowicie to to nieczytelne.

10/10 Ale bardziej w kategorii soczków czyli piw damskich

październik 30

Lubelskie Pils

Tym razem specjał rozmiaru granatu z browaru Perła Lublin. Alko 5,6%

Przy zlewaniu w kufelek piwo ma piankę ale bardzo szybko znika. Kolor bursztynowy, piwo idealnie klarowne. W kuflu widać bąbelki ale są nieliczne i jakieś takie niemrawe 😉 W zapachu czuć słód i chmiel ale jest on słaby i niezbyt rzuca się w nozdrza… Pierwszy łyczek i czuć goryczkę chmielu i to mocną bo aż język cierpnie. Gaz niezbyt mocny ale czuć go. Po prostu jasne pełne jakich wiele i nie wybija się jakoś mocniej z tłumu. Pewnie jakbym pił to na jakiejś ciekawej imprezie to lepiej wbijałoby mi się w pamięć ale gdy brak jakiegoś dodatkowego skojarzenia to pewnie niestety zniknie w tym tłumie.

Podoba mi się to że na butelce jasno zaznaczono, że butelka jest zwrotna.

Wizyta na stronie producenta nie udała się bo google nie były w stanie jej znaleźć 😉 Ale Wikipedia owszem ma opis i rozwaliło mnie: „Przedsiębiorstwo powstało w 1948 roku jako Lubelskie Zakłady Piwowarsko-Słodownicze.” taaaa a teraz lookamy na etykietkę a tam 1881 i niestety chyba bardziej ufam Wikipedii niż marketingowemu bełkotowi na etykietkach producenta… Powaliła mnie także informacja że owy browar Perła to autor hipermarketowego Goolmana – no cóż ścieki też gdzieś się produkuje.

6/10 Ogólnie jak cię mogę ale bez jakiś rewalacji… przeciętne

październik 28

LowenBrau Oktoberfestbier

Tym razem odgrzebane wakacyjne piwko… przywiezione prosto z Monachium alko 6.7%, ekstr 13,7%

Ogólnie ponoć piwa szykowane na Oktoberfest są mocniejsze niż normalnie – jak widziałem w sklepach Monachium mają specjalne marki dedykowane temu świętu. I dokładnie takie piwko dziś przedstawiam 🙂

Po zlaniu do kufla widać baaardzo jasny słomkowy kolor. Piana na całego i mimo dobrego schłodzenia piwa trzyma się nieźle. Zapach ciekawy i mocno różny niż polskich piw – czuć chmiel ale jakiś inny niż nasz i coś innego czego nie mogę skojarzyć. Smak …. hmmm dobry 🙂 czuć goryczkę chmielową ale jakaś taka inna (coś mi się tak kojarzy że pod Monachium mijałem po horyzont ciągnące się uprawy chmielu). Piwo jest chmielowe, jednocześnie nie wiem czemu zupełnie inne niż nasze, nie czuć słodu. Gaz drapie w język ale jakoś tak „bezinwazyjnie”, pije się miło. Choć to zwykłe „jasne pełne”, które ostatnio mi całkiem nie podchodzą, to to piwko jest tak specyficzne, że po prostu ciekawość mnie zżerała. Po prostu jest inne niż cała reszta i to chyba powinno wystarczyć jako zachęta do spróbowania.

Chyba zajarzyłem skąd ten zapach … otóż jak próbowaliśmy wcisnąć się do browaru na zwiedzanie to normalnie na dwie przecznice w kierunku zawietrznej było go czuć. Taki wygotowywany słód + chmiel – wyjątkowo specyficzny ale jednocześnie miły zapach. Choć dalej nie wiem co to tak naprawdę go daje.

Tak sobie sączę to piwo i wchodzi małymi łyczkami – tak po prostu powoli wchodzi… nie korci do big guli (przypomina się dowcip o matematykach dzielących flaszkę na gule 🙂 ) … takie po prostu do sączenia przy miłym filmie czy innej rozrywce.

9/10 Fajne, inne … warto spróbować.

październik 26

Proletaryat … tym razem jasny

To drugi z Proletaryatów które udało mi się zdobyć… Alko 5.5%, ekstrakt 12.1%

Po zlaniu w kufel widać ładny słomkowy kolor, piwo wyfiltrowane, bez osadów. Piana jest, niezbyt duża i dosyć szybko znika. W zapachu czuć słód i bardzo słabo chmiel. Pierwszy łyczek … w sumie ciekawy bo chmielone w normie, gazowane też tak w środku stawki i mimo goryczki czuć jakiś słodkawy posmak … tak w sumie to nie jest to coś wybijającego się z tłumu, żeby nie powiedzieć że to piwo pod masowego konsumenta. Chyba zbytnio przyzwyczaiłem się do wszelkich wynalazków i przestały mnie jarać piwa masowe. Właściwie jest niezłe ale brakuje mi w nim czegoś.

Nie wiem czemu ale piwo ma kapsel Noteckiego … ?

Nazwa tego piwa nieodparcie kojarzy mi się z nazwą dawnej kapeli punk rockowej i „hej naprzód marsz” 🙂

Podsumowując: 7/10 … Przeciętne choć pije się miło i jest smaczne.

Kategoria: Piwka | LEAVE A COMMENT
październik 22

Proletaryat Piwo Ciemne Rewolucyjne

Pod tą ciekawą nazwą kryje się kolejny produkt Browaru Czarnków … alko 6.2%, 14,1% ekstraktu

I znów udało mi się nabyć produkt autorów Noteckiego… Piwko ciemne, po zlaniu w kufel owszem ciemne ale bardziej ciemno brązowe niż czarne, przejrzyste. Piany bardzo niewiele i bardzo szybko znikła. Zapach niezbyt mocny i czuć słód. Pierwszy łyczek i czuć miły, słodkawy posmak niezbyt mocnej mieszanki palonego słodu. Goryczki chmielowej nie czuć. Gazu też prawie nie czuć. Pije się miło i znika w zastraszającym tempie. Szkoda, że te butelki są tak małe 🙂 Odnoszę wrażenie, że piwo to jest bardzo podobne do czarnego Krusovice ale mniej gazowane…

Fajnie wygląda etykieta: czarne tło + czerwona gwiazda. Nie za bardzo jednak czaję co to piwo ma wspólnego z rewolucją ale to chyba kolejna stylizacja tak jak noteckie robione jest na późny PRL.

Wizyta na linku z dołu etykiety i pełne zdziwko bo to chyba strona jakiejś knajpy. W tle leci „bój to jest nasz ostatni” 🙂 Ogólnie odezwy i cała reszta … powala. Oj chyba trzeba zwiedzić tą knajpę…

Posumowując: 10/10 I nie wiem czemu ale ostatnio to kolejny strzał w 10… Tylko czemu takie małe !!!!