styczeń 10

Wkurzający Facebook – rozwiązanie

Dziś wpis poza branżowy ale wiele osób może zainteresować.

O co biega? A o to, że Facebook próbuje się monetyzować – tak wiem, trudne słowo – ale chodzi o to, że fan page muszą płacić, żeby ich posty pokazywały się ludziom – choć czasami. Zasięg nie płaconego postu ponoć oscyluje w okolicach 10-30% fanów a płacony jest liczony m.in. procentowo. Faworyzowanie tu dużych fan page jest oczywiste ale to już nie moje poletko. No i oczywiście ten wielki zarabia swoje a u nas na wallach coraz większa posucha. Ja widuję tylko posty max 30-50 osób z którymi często wchodzę w interakcje – pozostałych 600 znajomych właściwie nie pojawia się nigdy lub naprawdę sporadycznie. Posty małych fun page blogerów czy niewielkich polskich marek po prostu znikły. Umyka wiele rzeczy, które człowiek chciałby choć smyrnąć okiem 😉

Rozwiązania tego problemu są:

  • dla osób z jednej „tematyki”: zakłada się „grupę” i hola – no oczywiście warunek, że te osoby będą chciały się udzielać w takiej grupie tematycznej
  • dla fan page i osób… też się da… odpowiedzią są „zainteresowania”

I dobiłem do sedna… Otóż każdy fun page czy osobę można przypisać do takiej listy zainteresowań a wtedy w lewej kolumnie widzimy już powiadomienia od nich. No i ważne jest to, że widzimy wszystkie a nie tylko łaskawie wybrane przez Facebooka. Powiadomienia przychodzą z lekkim opóźnieniem i czasami te cyferki są takie ciut z czapy… ale już i tak jest dużo lepiej bo nic nie umyka.

Można to jeszcze ogarnąć tak, żeby pokazywały się od razu w ulubionych… ale to już zadanie dla was 🙂

Poniżej screeny pokazujące gdzie to siedzi i jak może wyglądać…

listy_zainteresowan

listy_zainteresowan2

Tagi: ,
Copyright © 2009. All rights reserved.

Opublikowano 01/10/2014 przez Jerzy Mackiewicz in category "Inne

1 COMMENTS :

  1. By Paweł on

    Jurek, monetyzują, jak piszesz, bo z czegoś muszą i kupić CEO nowe Pagani Zonda, i klapki, i osłabić czkawkę po 19mld za WhatsAppa. Normalne dla korpo. Nawet wbrew zapewnieniom MZ, że FB pozostanie poza mainstreamem i naprzekór ułożonej w napis „HACK” kostce przed ich biurowcem.
    Wszystko podszyte hipokryzją, to mnie tylko wkurza.
    Akceptuję działania przedsiębiorstw dążących do zysków, ale niech nie udają, że szydzą z biznesu tylko dlatego, ze noszą klapki.
    Rozumiem też, że małe blogi są „spychane”. To raczej nie przez ich celowe działanie, a przez fakt, że coraz więcej podmiotów wykupuje reklamę i stąd ta faworyzacja.
    Dzieki w tym wszystkim Bogu, że Polak potrafi. Dzięki za poradę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.