lipiec 5

WittHoney – pomysł z czapy ale wyszedł niesamowicie

Niedawno pisałem o tym, że poszalałem na miodku z kolendrą, pomarańczą, cytryną… i do kompletu wychmielonego Citrą. Wczoraj zlałem owy miodek na klarowanie i powiem, że czegoś tak zajebistego jeszcze nie udało mi się zrobić. Co tu dużo mówić… połączenie słodkości i jednocześnie chmielowego pazura mnie po prostu powala. Miodek zakończył już fermentację i dam mu ciut czasu na dojrzewanie…

Przy okazji zlaliśmy w butelki, eksperyment z zimy tj. dokładnie to samo ale bez chmielu. Nastaw był eksperymentalny ale także wyszedł bardzo dobrze. Nie wiem czemu ale miks: kolendra, cytrusy + trochę słodkości – to genialny wynalazek.

A póki co sezon wiosenno letni w pełni… wstawione wino z rabarbaru, na dniach wstawiam agrest… i póki co wykupuję wszystek agrest od dziadków i babć na ryneczku pod domem 😉 Poza tym widać, że zaczęły się już czerwone i czarne porzeczki – średnio mi ten owoc podchodzi ale może w tym roku zmierzę się z czarną porzeczką. Może jakaś eksperymentalna tura wina? Niewielka ilość, co by nie wmoczyć zbytnio… muszę coś pokombinować 🙂

Tagi: , , , ,
Copyright © 2009. All rights reserved.

Opublikowano 07/05/2013 przez Jerzy Mackiewicz in category "Miodki

2 COMMENTS :

  1. Pingback: WitBier z Kormorana

  2. By Marcin on

    Właśnie takiego miodka mam ochote poczynić;) Jerzy czy mógłbyś wysłać mi na maila listę składników i proporcje na miód pitny WittHoney? Czy mógłbys również opisac jak robisz brzeczkę. Do tej pory zrobiłem tylko trójniaka (maliniaka) i trójniaka gryczanego i nie bawiłem się z chmielem. Po prostu nie wiem jak to ugryść? Czy mógłbyś również przesłac instrukcję i proporję do miodu rosyjskiego? Pozdrawiam Marcin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.