Piwo z Olsztyna ale nie w Olsztynie
Ciekawy artykuł trafił się w dzisiejszej Gazecie wyborczej.
Sam właśnie stoję przed dylematem bo obiecałem zawieść do Wawy kilka wynalazków z Browaru Kormoran (portera, wiśnie itd.) … a mieszkając w okolicach starówki właściwie nie mam gdzie kupić ich produktów. „Alkohole Świata” mają tylko Premium i Świeże, Delikatesy na starówce … to porażka, Rast w Alfie hmm bardziej nastawia się na jakieś angolskie wynalazki za 13 czy 15 zł (w Piwach Regionalnych są po 8-9 zł), sklepiki na grunwaldzkiej … wszystkie mają wyłączność albo z Żywcem albo z Kompanią.
Nie wiem czemu człowiek w BK jest tak optymistyczny … bo mi tu daleko do optymizmu. Może sytuację w centrum miasta zmieni nowy sklep z piwami na Starej Warszawskiej … bo do kompletu z tą nową knajpą mogą stworzyć niezły duet piwny. Choć mam wrażenie że właściciele obu tych przybytków mogą widzieć w sobie konkurencję – to dla mnie możliwość wypicia jednego na miejscu + zakupienie paru na drogę to baaardzo dobry pomysł.