marzec 7

Kloster-Sud – piwo klasztorne

Tym razem na tapecie piwo otrzymane jako nagroda na Olcampie tj. klasztony Kloster-Sud alko 5.4%

Po pierwsze to zastanawiam się czy ja dobrze ustaliłem nazwę tego piwka bo z tego gotyku i pogańskiego języka to ciężko wywnioskować co to nazwa browaru a co to nazwa piwa 🙂 W każdym razie piwo zlane w kufel zachowuje się prawidłowo: piana jest, co prawda szybko opada ale jest … Kolor: ciemny bursztyn i jest klarowne. W zapachu czuć jakby było to piwo double (tak ze 16-18% ekstraktu) lub coś w te buty (czuć taki specyficzny zapach słodu) ale jednocześnie napis z buteki mówiący o tylko 5% alko nie sugeruje piwa podwójnego. Zapachem pasuje mi do Podwójnego Fratera. W smaku jest też w sumie podobny tj. czuć mocno chmiel aż język drętwieje a jednocześnie odczuwa się ową „klasztorność” Fratera :-). Podczas picia czuję taki aż metaliczny posmak na języku – jak dla mnie to dobrze zrobione piwo ale trzeba lubić tego typu wynalazki.

Piwo pełne sprzeczności … wszystko wskazuje na podwójne – klasztorne ale jednocześnie nie daje mi spokoju tak niski woltaż.

Ogólnie podoba mi się etykieta – ta niby lakowana pieczęć dodaje jakiegoś takiego ciekawego posmaku. Etykieta utrzymana spójnie kolorystycznie a poziome cieniutkie linie udają papier czerpany. W sumie nieźle zrobione i wyraźnie dopięte na ostatni guzik bo nawet kapselek ma herb klasztoru.

Podsumowując: 8/10 Samo piwo jest dobre ale mi nie podchodzą tego typu patenty.

P.S. Pozdrowienia dla ekipy z Łodzi!!