grudzień
22
Nepal… i ich piwa
No to teraz wpis z cyklu lenię się 🙂
Wracając z urlopu w Indiach i Nepalu zakupiłem słownie dwa piwa… no dobra i jedną flaszkę rumu. W sumie wszystko rozdałem 🙂 Jedno z piw trafiło do kolegi zwanego Browarnik Tomek, który zrobił z niego recenzję.
W zupełności zgadzam się z opinią Tomka, że piwa Nepalskie są delikatnie mówiąc nędzne. Na pocieszenie dodam, że Indyjskie są jeszcze słabsze 😉