wrzesień 20

Warka Radler… cytrusowy raj?

Ciepło… słońce… niestety to wrzesień ale ja rzutem na taśmę jadę dalej po przebojowym trendzie tego lata pt. piwo z sokiem. Warka Radler: Alko 2%

Właśnie zakończyłem przymusową kąpiel 40 butelkom, w których za moment znajdzie się cydr… chwila odpoczynku… No i – to jest dokładnie miejsce gdzie powinien znaleźć się ten produkt! Coś co ugasi pragnienie, da trochę kalorii ale nie pacnie w łeb i nie przymuli. Nie jest to produkt to najebki w knajpie czy na imprezie – to nie ten target.

Etykiety itd. tak szczerze mówiąc średnie. Trzymają się linii Warki tj. wielkiego loga na przodzie plus poutykany gdzie popadnie cytrusowy dodatek. Jedno co mnie rozwaliło to kapselek 🙂

Po zlanu w kufel kolor blady, cytrynowy. Piana: była, co widać na zdjęciach ale prawie natychmiast znikła. Zapach: idealny cytrusik i aż zachęca do picia. Smak: idealnie spełnia swoją rolę tj. coś na orzeźwienie, odsapnięcie w upalny dzień. Kwaskowe, trochę nagazowane, słodkie. Niestety uważam, że troszkę za słodki ale to tylko tak, żeby choć trochę po czepiać i nie było idealnie 🙂 W każdym razie pije się doskonale.

Zastosowanie: idealny kacownik, idealny napój na gorący dzień pod palącym słońcem.

Podsumowując: 10/10 To jest to. Pochłonąłem je szybciej niż napisałem wpis 🙂

Tagi: , ,
Copyright © 2009. All rights reserved.

Opublikowano 09/20/2012 przez Jerzy Mackiewicz in category "Piwka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.