marzec 9

Zipfer Chilled Lemon

Wyprawa do sklepu zakończyła się pełnym sukcesem tj. duużym rachunkiem 😉 Dziś na topie austryjacki wynalazek typu Radler pt. Zipfer Chilled Lemon Alko 4.9%

Piwo przebywało w buteleczce 0.3l. Szkło bezbarwne więc od razu widać że mamy do czynienia z czymś w kolorze żółtym. Kapselek w wersji odkręcanej ale nie omieszkałem potraktować go otwieraczem 🙂 . Po odkręceniu od razu czuć zapach cytrusów i chmielu. Po zlaniu w kufel piana silna i drobnoziarnista, trzyma się mocno.W smaku jest ciekawe. Jest takie jednocześnie nachmielone, cytrusowe i bardzo słabo słodzone. Gaz bezinwazyjny i praktycznie nie czuć go. Pije się miło i chyba byłoby doskonałe na początek lub koniec imprezy gdy normalne piwo już raczej nie wchodzi … albo o poranku gdy łeb łupie 😉 Ciekawe jest to, jak słabo słodzone jest to piwo. Przyzwyczajony do smaku naszych Redsów czy innych tego typu wynalazków słodzonych dokładnie połową tablicy Mendelejewa jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym Zipfer’em.

Podsumowując: 10/10 Idealna oranżadka – po prostu doskonały produkt w swojej kategorii.

Tym razem pewne novum bo zachowałem paragon ze sklepu i mogę z dumą oświadczyć, że owy wynalazek kosztował: 4,50zł 🙂

Tagi: , , ,
Copyright © 2009. All rights reserved.

Opublikowano 03/09/2010 przez Jerzy Mackiewicz in category "Piwka

4 COMMENTS :

  1. By radar on

    trochę drogo jak na oranżadkę 🙂
    Jerzy, a kiedy zaczniesz robić fotki z piwkiem w szklance lub kuflu? zawsze lepiej widać niż przez szkło butelki 😉

  2. By JerzyM (Autor wpisu) on

    Problem w tym, że zdjęcia robię hurtowo jak przyjadą zakupy ze sklepu. Rozstawienie statywu, świateł, potem zabawy RAWami itd… jak już siadam do opisu to mam ochotę tylko i wyłącznie wypić w końcu to piwo a nie użerać się ze zdjęciem 🙂

Skomentuj JerzyM Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.