Augustinerbrau Oktoberfest Bier
Tym razem monachijskie piwko Augustiner. Alko 6,%
Ogólnie niemcy mówią, że piwo robione na Oktober Fest jest mocniejsze niż normalnie. Widać to po obecnym tu Augistinerze. Ma aż 6% co jak niemieckie wynalazki to całkiem sporo bo normą są piwa 3-4% czasem do 5%.
Po zlaniu w kufelek krótko utrzymuje się piana z „dużymi oczyma” 🙂 Barwa piwa: bardzo, bardzo jasna – jasno-słomkowa. Zapach: ma nuty chmielu i ogólnie miło pachnie. Pierwszy łyk: czuć gaz, niezbyt mocny, czuć słód, goryczka miło drapie w język ale czuć ją słabo. Piwo ma termin ważności na luty 2010 ale pije się doskonale i jest smaczne. O ile pamięć mnie nie myli to niewiele odstaje od tego co piłem w Monachium.
Pijąc to piwo przypominają mi się ogródki w Monachium gdzie to piwo leje się prosto ze szpunta drewnianej beczki bez pomocy nalewaka dodającego gaz. Ciekaw jestem czy ktoś w Polsce podjąłby się takiego pomysłu…
Podsumowując: 9/10 Pyszne piwo idealne do letniego ogródka.